Hej! Dosyć dawno nie pisałam na blogu. Wybaczcie mi za tą przerwę ale po prostu wykorzystujemy wakacje w 100% i nie mamy czasu na wirtualne życie ;) Dzisiejszy post będzie o naszych zakupach. Rzeczy jest dość duzo ale wiecie wakacje: pojadę tu: ,,jaki super zestaw dla psa muszę go mieć'' pojadę tam: ,,o zoomarket z rzeczami i smaczkami, których Beno jeszcze nie miał. Nic nie szkodzi jak kupię!''. I tak się właśnie popada w psi zakupoholizm, który dopada prawie każdego kto ma psa :P. Ale ok przejdźmy do tematu posta: 1.Smaczki o smaku kurczaka i ryby z rasco. Pierwszy raz spotykam się ze smaczkami z tej firmy. Chociaż w sumie to słyszałam o niej ale bardzo pozytywne recenzje. Patrząc na skład nie dziwię się ,że te recenzje były takie dobre. Właśnie dlatego skusiłam się na te smakołyki. Dostępne były różne smaki i kształty. Jakoś najbardziej jednak spodobały mi się te. 2. Paski mięsne z winstona o smaku kaczki i indyka. Mieliśmy już kiedyś takie pas